Pomyśl zanim ochrzcisz! Informacje, porady, doświadczenia rodziców. 

Dlaczego rodzina tak naciska na rodziców, aby ochrzcili dziecko?

Chrzest to ważna decyzja w życiu rodziny i nowo narodzonego dziecka, wpływająca na sposób wychowania dziecka oraz funkcjonowania rodziny w świecie społecznym. Młodzi rodzice zastanawiający się nad ochrzczeniem dziecka często borykają się z wieloma wątpliwościami, wynikającymi zazwyczaj z niepewności: a co powie rodzina, sąsiedzi, czy dziecko nie będzie wyśmiewane w szkole, co na to rówieśnicy? Problem jest tym głębszym, im silniejsze są naciski ze strony środowiska zewnętrznego. Pytania: a kiedy chrzest?, budzą przerażenie w oczach rodziców, którzy po swoich przemyśleniach zaczynają zastanawiać się jak powiedzieć rodzinie, że nie zamierzają ochrzcić swego potomka.

Moment przekazania najbliższej rodzinie wiadomości o braku chrztu zwykle wiąże się z płaczem babci, krzykiem dziadka i kłótnią w rodzinie. Pojawia się pytanie: Dlaczego dziadkowie tak naciskają na chrzest dziecka?

Jeden z zasadniczych powodów nacisków to stereotypy, które stanowią jeden z mechanizmów upraszczających, pozwalających człowiekowi poradzić sobie ze złożonym środowiskiem społecznym (2). Jak pisze Allport: „Przypisując wszystkim członkom grupy te same cechy, oszczędzamy sobie trudu dostrzegania w każdym z nich indywidualnej osobowości.” (1). Stereotypy funkcjonowały w środowisku społecznym od czasów najdawniejszych i od zawsze przekazywane były z przysłowiowego „ojca na syna” czy „z matki na córkę”. Każde wyłamanie się z głoszonych prawd ludowych zawsze powodowało niepokój, złość rodziny. W tradycyjnych rodzinach odejście od stereotypu powodowało nawet „wyklęcie” dziecka z rodziny. Rezygnacja z chrztu jest właśnie wyłamaniem się ze stereotypu, z prawd głoszonych przez wieki, z pokolenia na pokolenie. Rodzina tradycyjna nie wyobraża sobie możliwości nie chrzczenia dziecka, to dla niej coś co łamie wszelkie kanony funkcjonowania w społeczeństwie. Można by stwierdzić, że rezygnacja z chrztu to dla rodziców „dawnej epoki” – dziadków - szok, zerwanie z rodzinną tradycją i zamknięcie drogi do Boga.

Rodzina słysząc o rezygnacji ze chrztu natychmiastowo wyrusza z arsenałem argumentów w celu udowodnienia młodym rodzicom, że są w błędzie. Zazwyczaj jest to błaha argumentacja, nie poparta faktami, lecz wspomnianą już wcześniej stereotypizacją życia. Na sam początek wysuwają się takie argumenty, jak: Co sąsiedzi powiedzą? Jak dziecko będzie funkcjonowało w szkole? – przecież wszyscy się będą z niego śmiali, Przecież dziecko musi być ochrzczone – jak ty to sobie wyobrażasz? oraz szereg podobnych argumentów nie wnoszących nic do kwestii chrzczenia lub nie chrzczenia dziecka, jedynie prowadzących do kłótni i wszechstronnej złości, obrazy i rozgoryczenia.

Grupa – w tym przypadku rodzina – ma zasadniczy wpływ na podejmowane przez młodych rodziców decyzje – choć oczywiście nie zawsze. Wynika to przede wszystkim z lęku młodych rodziców przed odrzuceniem i brakiem akceptacji ze strony najbliższego otoczenia. Naciski ze strony rodziny zazwyczaj prowadzą do ochrzczenia dziecka, jak to się często potocznie stwierdza: „dla świętego spokoju”. Spokój ten jednak jest pojęciem dość abstrakcyjnym, gdyż chrzest zobowiązuje rodziców do wychowania dziecka w wierze, według tradycji, zasad i doktryn kościelnych. Rodzice z czasem rozumieją, że popełnili błąd poddając się presji rodziny, lecz wówczas jest już za późno. W konsekwencji jednej decyzji, podjętej przez rodziców, zmienia się całe życie dziecka, dziecka, które miało mieć otwartą bramę na swój indywidualny świat, a która to brama, już w pierwszym okresie życia, została bezpowrotnie zamknięta.

Poddanie się stereotypom sprawia, że zastany świat staje się jednolity i schematyczny. Należy pamiętać, że warto łamać stereotypy i walczyć o swoją indywidualność i indywidualność swoich dzieci – kreatorów nowego świata. Nie należy bać się łamania stereotypów. Wraz ze zmianą świata i postępach w badaniach naukowych zachodzą liczne zmiany w ludzkim myśleniu. Człowiek zauważa nowe prawdy, dostrzega nowe problemy i próbuje rezygnować ze schematów. Rezygnacja ze stereotypu daje możliwość otworzenia się na nowe, niedostrzegalne wcześniej aspekty ludzkiego i społecznego życia. „Nowe myślenie” to nie zło, lecz dążenie do możliwie optymalnego rozwoju jednostki w świecie społecznym.

Bibliografia:

1. Allport G.W., The Nature of Prejudice, Perseus Books, 1979.
2. Stephan W. G., Stephan C.W., Wywieranie wpływu przez grupy. Psychologia relacji, GWP, Gdańsk 2007.